Każdy porządny łasuch musi od czasu do czasu wciągnąć sernik. Najlepiej zdrowy, bez cukru i mąki, za to z dobrym owocem. Przepis znalazłam u thelittlefitgirl, postanowiłam go jednak ciut zmodyfikować 😉 Sernik zniknął równie szybko jak się pojawił, a najfajniejsze w nim jest to, że w zależności od pory roku możemy go zrobić z dowolnym sezonowym owocem. U mnie wypadło na porzeczki (mrożone, bo zima).
Składniki na dużą okrągłą tortową blachę:
ciasto:
– 5 jajek
– 3 łyżki mąki orkiszowej
– łyżka miodu + łyżka stewii
masa:
– 500g twarogu w wiaderku z Lidla
– 700 g gęstego jogurtu
– 3 łyżki miodu + łyżka stewii
– 2 łyżki żelatyny (lub agar-agar)
+ dowolne owoce i pół łyżeczki żelatyny
Przygotowanie:
Oddzielamy białka od żółtek i ubijamy je na sztywną pianę. Zmniejszamy obroty miskera i bardzo delikatnie wmiksowujemy miód, stewię i żółtka. Na koniec przesianą mąkę. Przelewamy do tortownicy i pieczemy 20-25min w 180stopniach. Piekarnik wyłączamy i uchylamy, ale nie wyciągamy ciasta od razu, żeby nie opadło.
Twaróg miksujemy z jogurtem i słodzidłami na gładką masę. Żelatynę rozpuszczamy w gorącej wodzie i dodajemy do masy, dokładnie miksujemy i wkładamy do lodówki.
Kiedy ciasto wystygnie, wyciągamy krem z lodówki i wykładamy połowę, przekładamy owocami i pozostałą masą.
Część owoców miksujemy, podgrzewamy w rondelku i dodajemy do nich pół łyżeczki żelatyny rozpuszczonej w gorącej wodzie. Dokładnie mieszamy i odstawiamy do ostygnięcia. Kiedy owoce ostygną i zaczną tężeć wylewamy je na ciasto i patyczkiem robimy wzorek.
Ciasto wstawiamy do lodówki na min.3h, a najlepiej na całą noc.
PS: Marzec to u mnie miesiąc bez mięsa i ryb. Ograniczam też spożycie krowiego mleka i odkrywam mnóstwo świetnych przepisów jak na przykład ten mega szybki i łatwy indyjski dal z jadłonomia.pl, nauczyłam się też robić domowe mleko ryżowe i kokosowe 🙂
Robicie sobie czasem przerwę od mięsa?
błotowłosa
U mnie w domu ( w szeroko pojętej rodzinie ) coraz więcej osób unika mięsa w związku z czym ustalenie menu na święta jest bardzo trudne. Kiedyś machnęło się pieczeń i i dwa czy trzy dni świąt było zagospodarowane. A teraz ? Koszmar 🙂
pozdr
bm
………………………….
https://bigmarkk.wordpress.com/
PolubieniePolubione przez 1 osoba
nasze rodzinne posiadówy też zazwyczaj wyglądały bardzo „mięsnie”, tylko babcia potem chodziła i rozdawała wszystkim tabletki na wątrobę i zgagę 😉 nie jestem wegetarianką, ale czasem dobrze dać żołądkowi trochę odetchnąć
PolubieniePolubienie
No tak , ale łatwiej przygotować pieczeń niż w to miejsce 10 sałatek+ryby+krewetki +…. Ale prawdę mówiąc to i mi mięso obrzydło 🙂
pozdr
bm
………………………………..
https://bigmarkk.wordpress.com/
PolubieniePolubienie
Boszszsz, jak to ładnie i pysznie wygląda!
PolubieniePolubienie
Sernik wygląda świetnie. Patrząc na moje życie, to ja ogólnie rzecz biorąc jadam bardzo mało mięsa. A jeśli już, to kurczak lub indyk 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba